Temat wywołuje emocje, bo dla milionów Latynosów w USA ICE jest symbolem strachu przed deportacją, a Bad Bunny - ikoną latynoskiej dumy i reprezentacji. Zderzenie tych dwóch światów na największym widowisku sportowym Ameryki budzi szczególne kontrowersje. - Nie ma miejsca, gdzie można zapewnić schronienie osobom nielegalnie przebywającym w kraju. nie na Super Bowl, nie nigdzie indziej - stwierdził Coreya Lewandowski.
Bad Bunny vs ICE
Dla Bad Bunny’ego temat ICE nie jest nowy. Artysta wielokrotnie podkreślał, że jednym z powodów, dla których unikał tras koncertowych w Stanach Zjednoczonych, były właśnie obawy o bezpieczeństwo fanów. - Było wiele powodów, dla których nie wystąpiłem w USA… Ale był ten problem, że ICE mogłoby się czaić na moim po moim koncercie - tłumaczył muzyk. Jako najpopularniejszy latynoski artysta świata, Bad Bunny przyciąga ogromną publiczność, w tym wielu fanów z rodzin imigranckich, którzy obawiają się działań służb. Dla nich zapowiedź obecności ICE podczas Super Bowl może oznaczać nie muzyczne święto, lecz powód do niepokoju.
Brak jasnych szczegółów i oficjalnych komunikatów
Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia ze strony samej agencji ICE, NFL ani organizatorów Super Bowl co do tego, jak wyglądałaby ewentualna obecność funkcjonariuszy. Nie wiadomo, czy ograniczyłaby się ona do działań prewencyjnych i symbolicznej obecności, czy też mogłaby wiązać się z realnymi kontrolami i zatrzymaniami.
Muzyka vs polityka
Super Bowl od lat jest nie tylko wydarzeniem sportowym, lecz także jednym z największych spektakli popkulturowych świata. Koncert Bad Bunny’ego miał być ukoronowaniem latynoskiej reprezentacji na największej scenie Ameryki. Teraz jednak zamiast o muzyce mówi się o polityce imigracyjnej i atmosferze strachu, która może przesłonić artystyczne widowisko.
***
gV